O godzinie 19 rozpoczął się mecz w ramach najwyższej klasy rozgrywkowej, gdzie na placu w walce o trzy punkty zmierzyły się zespoły  eXc mobile ochota vs Wilki. Wynik spotkania błyskawicznie otworzyli Gospodarze, którzy to za sparwą Karola Bieniasa już w pierwszej minucie meczu wyszli na prowadzenie, gdy ten silnym uderzeniem z rzutu wolnego nie dał najmniejszych szans bramkarzowi na obronę strzału. Radość ze strzelonej bramki nie trwała jednak długo, bowiem dwie minuty później z odpowiedzią ruszyli Goście, a ugorem trafienia na 1:1 był Alek Janiszewski i mecz zaczynał się od nowa. Ochota nie zamierzała dawać rywalom zryta dużego pola do popisu, więc momentalnie zaczęła ona kreować dogodne akcje ofensywne, jednak piłka nie chciała znaleźć drogi do bramki. Dopiero po 13 minutach gry sposób na pokonanie bramkarz odnalazł Dawid Brewczyński i przy odrobinie szczęścia piłka po strzelę z dystansu odbijając się od rąk bramkarza wpadła do bramki. W dalszej części meczu drużyny naprzemiennie próbowały zagrozić bramce, lecz do końca pierwszej części spotkania nie oglądaliśmy już więcej goli. W drugiej części meczu również nie brakowało ciekawych rozwiązań. Ekipy nieprzerwanie szukały drogi do zdobycia gola, jednak brakowało skutecznego wykończenia. Dopiero w końcówce spotkania ekipy przełamały lody i w 45 minucie Ekipa w czerwonych strojach podwyższyła przewagę za sprawą Damiana Patoki. Mimo straconego gola w końcówce Wilki nie zamierzały się poddawać i na minutę przed zakończeniem meczu zdołali zdobyć jeszcze gola kontaktowego z myślą, że zdają jeszcze wyszarpać Ochocie punkty, jednak na odrabianie start było już za późno i lecz ostatecznie zakończył się wynikiem 3:2.