Ostatnim poniedziałkowym starciem był mecz gdzie rywalizację stoczyły zespoły z 11 ligi letniej, a dokładnie mowa tu o Piłeczka lobem, która stanęła naprzeciwko Cool Team ll. Mecz rozpoczął się od błyskawicznego trafienia Gospodarzy, którzy swój cios wyprowadzili już w 2 minucie spotkania za sprawą Jakuba Bartnika i to dzięki jego skuteczności  gospopdarze mogli cieszyć się szybko objętym prowadzeniem. Ten gol pobudził naszą wyobraźnie, bowiem dzięki temu zdarzeniu mieliśmy nadzieje, że mecz stanie się niezwykle zacięty oraz bramkostrzelny, jednak teoria sprawdziła się tylko w jednym przypadku. W dalszej części meczu byliśmy świadkami niezwykle zaciętej rywalizacji, w której jedna jak i druga drużyna zacięcie włączyły o zdobycie bramki, lecz przez większość czasu piłka nie chciała znaleść drogi do siatki. Bliżej dokonania tego czynu byli Goście, którzy nieustannie kreowali groźne ataki licząc na to, że doprowadzą do wyrównania, lecz rzeczywistość była nieco inna. Cool Team za każdym razem bezbłędnie przedzierał się przez linie defensywną rywali, jednakże często brakowało dopięcia akcji na ostani guzik przez co wynik pozostawał niezmienny. Gospodarze rownież mieli swoje okazje, jednak w ich przypadku nie stanowiły one tak sporego zagrożenia jak akcje drużyny przeciwnej, ale podobnie do nich rownież mieli problem z finalizacją akcji. Taki przebieg meczu trwał aż do końca pieszej połowy, a drużyny na przerwę opuszczały plac przy niezmiennym wyniku 1:0. Po zmienię stron liczyliśmy na to, że zawodnicy w końcu się odbudują, a naszym oczom ukażą się wyczekiwane bramki, jednak druga połowa wyglądała identycznie. Naprzemienne ataki wraz z biegiem czasu nie przynosiły korzystnych rezultatów, a my jedynie co mogliśmy podziwiać to w jaki zawodnicy próbowali rozmontować linie obronne, lecz gdy to się udawało na przeszkodzie stawali bramkarze. Obaj z goalkeeperów zaliczyli świetne zawody i gdyby nie ich świetna praca na lini wynik napewno uległby zmianie, lecz tak się nie stało. Drużyny do samego końca starły się wyprowadzić skuteczny cios, lecz każda akcja kończyła się niepowodzeniem, a to finalnie doprowadziło do bezbramkowej zmiany wyniku. Ostatecznie trzypunkty przypadły Gospodarzom, którzy mogli ciszyć się ze zdobytych trzech punktów.