Poniedziałkowym wieczorem przyszło nam oglądać zmagania w ramach 9 klasy rozgrywkowej, gdzie rywalizację o wagę trzech punktów stoczyły zespoły Brygada 75 vs RKS Pendrachy. Już od samego początku meczu można było zauważyć spore zaangażowanie obu ekip, a świetnie odzwierciedlały to groźne ataki w pierwszych minutach. Oba zespoły zacięcie walczyły o zdobycie pierwszego gola, a ta sztuka została wykonana przez Gości po upływie 10 minut gry kiedy to piłkę do nogi otrzymał Olaf Orełko. Strony gol mocno rozzłościł drużynę przeciwną, a to szybko wywołało reakcje obronną i dwie minuty później oglądaliśmy trafienie wyrównujące za sprawą Aleksandra Kowzana. Od tego momentu mecz stał się niezwykle zacięty, a obie drużyny maksymalnie podkręciły tempo gry, dzięki czemu co chwila mogliśmy oglądać kolejne trafienia. W końcówce pierwszej połowy to Brygada przejęła pałeczkę i jeszcze przed zakończeniem pierwszych 20 chciała zdobyć gola dającego przewagę czego dokonał Maciej Skrzek, który na dwie minuty przed końcem wysunął swoją drużynę na prowadzenie. Po zmienię stron nie za wiele się zmieniło. Drużyny cały czas trzymały wysokie tempo gry, a świetnie odzwierciedlały to kolejne naprzemiennie zdobywane gole. Drużyny niemal do samego końca szły łeb w łeb, jednak im było bliżej końca meczu tym bliżej osiągnięcia przewagi byli Goście. Decydujący moment meczu nastał na 10 minut przed jego zakończeniem. Wtedy to Pendrachy znacznie zaczęły zyskiwać na jakości, a to poskutkowało zdobyciem dwóch goli, gdzie piłkę do siatki pierw skierował Orełko, a następnie wynik spotkania przypieczętował Filip Jarosiewicz. Ostatecznie zacięta rywalizacja dobiegła ku końcowi przy rezultacie 5:7.