Zarówno Horda, jak i Los Aspirantos, dość mocno zawodzą w tym sezonie. Gospodarze przegrali wszystkie dotychczasowe mecze. Goście zaś, do tej pory, zdołali uzbierać 1 pkt. Od początku mecz był dość wyrównany. Jako piersi do siatki trafili gracze LA, odpowiednio w 9 i 10 minucie. Na listę strzelców wpisali się Jan Królikiewicz, oraz Jan Adamiec. Dwie minuty później, Szymon Juskowiak zdobył bramkę kontaktową. Po kolejnych trzech minutach, LA znów wyszli na dwubramkowe prowadzenie, po trafieniu Macieja Tatarewicza. Wymieniam 1:3 zakończyła się pierwsza odsłona. Po zmianie stron, Horda wróciła do gry. Najpierw w 22 min, Juskowiak zdobył kolejną bramkę kontaktową, a siedem minut później Maks Książek doprowadził do wyrównania. Następne minuty, to prawdziwy rollercoaster. Drużyny strzelały na zmianę i w przeciągu dwóch minut z 3:3, zrobiło się 5:5. Pod koniec meczu chłodniejszą głowę zachowali gracze LA, którzy zdołali zdobyć jeszcze trzy bramki, tracąc przy tym tylko jedną. Finalnie mecz zakończył się wynikiem 6:8. Zwyciestwo LA dużo nie dało, ponieważ wciąż są na przedostatnim miejscu w tabeli. Po więcej zapraszamy do materiału VEO.