O 13:00 na boisku „B” zmierzyły się ze sobą Cyrkulatka i Contra. Na początku spotkania inicjatywę przejeli gospodarze. Najpierw sam na sam z bramkarzem wyszedł Piotr Mazurek , który lekkim strzałem pokonał bramkarza. Minutę później Adam Mazurek po dograniu z bocznego sektor trafił na 2:0 z bliskiej odległości. Później gra się wyrównała, nawet z lekka przewagą Contry, która cały czas oblegiwała bramkę rywali w ataku pozycyjnym. W 12 minucie Filip Szewczyk otrzymał piłkę na przedpolu. Przyjął i mocno uderzył w bok bramki. W drugiej połowie mieliśmy jeszcze kilka groźnych akcji, ale bramkarze tego dni byli w dobrej dyspozycji i do przerwy rezultat się nie zmienił. W drugą odsłonę lepiej weszli goście. Odrazu po rozpoczęciu Jakub Dąbrowski zapakował piłkę do siatki. Minutę później z odpowiedzią przyszli gospodarze. Najlepiej w polu karnym odnalazł się Marcin Czuwara i sprytnym uderzenie wyprowadził Cyrkulatke na prowadzenie. Na kolejna bramkę nie musieliśmy długo czekać. Dąbrowski tragfł po raz drugi i ponownie mieliśmy remis. Cyrkulatka jednak chciała mieć przewagę i już dwie minuty  pozniej Kacper Działo trafił z bliskiej odległości dając prowadzenie swojej ekipie. Końcówka należała jednak do Contry. W 43 minucie Filip Szewczyk przejął prostopadle zagranie i popędził na bramkę rywali i zakończył sytuacje trafieniem. Na 3 minuty przed końcem Szewczyk oddał kolejny strzał. Tym razem bramkarz obronił, ale piłka spadła pod nogi Adriana Buckiego, który pewnie dobił i ustalił wynik spotkania na 4:5.