W starciu Semper Victoria z KK Wataha Warszawa w ramach Siódmej Ligi Szóstek faworytem byli nominalni gospodarze, ale to goście już w 4 minucie wyszli na prowadzenie po bramce Miłosza Czerneckiego z podania Pawła Krysztofika. Pomarańczowi po takim szybkim ciosie szybko się podnieśli i mieli swoją okazję do wyrównania, ale Krzysztof Hernych obił obramowanie. W 18 minucie SV dopięli swego. Patryk Pawłoszek kapitalnie przymierzył z wolnego i mieliśmy 1:1. Semper mogli wyjść na 2:1 tuż przed przerwą, ale finalnie wynik w pierwszej odsłonie już się nie zmienił. Tuż po zmianie stron Henrych po zagraniu Mateusza Jońca mocnym strzałem przy słupku wyprowadził swój zespół na 2:1, a po pół godzinie gry ten sam duet sprawił, że gospodarze prowadzili już dwoma bramkami. Wataha nacierała, ale przez cały mecz znakomicie spisywał się między słupkami Bartek Zgódka. Jednak i on w końcu dał się pokonać po sprytnym uderzeniu Tomka Jedynaka (asysta Mateusz Musiński). A na 120 sekund przed końcem Jedynak świetnie wypatrzył Czerneckiego, a ten dał wyrównanie. Potem obie ekipy miały po jednej znakomitej szansie na zwycięstwo, ale finalnie był remis 3:3. Po naprawdę dobrym i emocjonującym widowisku obejrzeliśmy podział punktów i według nas było to sprawiedliwe rozstrzygnięcie.