Ostatni w tabeli gospodarze podejmowali silne w tym sezonie FK Almaz, które tylko raz traciło dotychczas punkty. Spotkanie już od pierwszych minut było dyktowane na warunkach gości. Już w 7 minucie, bramkę na 0:2 po podaniu bramkarza kapitalnym uderzeniem z woleja od słupka popisał się Ihar Bakun. Chociaż zawodnikom El Barrio udało się złapać niedługo potem kontakt z rywalem, to Almaz tuż przed przerwą wbił im jeszcze trzy bramki, a wynik pierwszej połowy na 1:5 mierzonym strzałem po przedryblowaniu kilku przeciwników ustalił Wiktor Połonski. Gwizdek sędziego, rozpoczynamy drugą część zmagań. Na boisku cały czas dominowali zawodnicy gości, chociaż gospodarze również mieli swoje okazje. Na posterunku był jednak tego dnia fenomenalny Eduard Vachidov, który dwoił się i troił między słupkami swojej bramki, wyciągając praktycznie wszystkie strzały rywali. Swoją cegiełkę do wygranej dołożył nawet w formie zdobycia gola z rzutu wolnego. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 3:9. Najlepszym zawodnikiem na boisku został Roman Chukhach z FK Almaz, które po tym meczu obejmuje pozycję wicelidera ze stratą tylko jednego oczka do pierwszego miejsca. El Barrio Mexa niestety wciąż pozostaje bez punktów.