Kolejnym spotkaniem Czwartej Ligi Zimowej był mecz między Zielonymi oraz Zakonem Bonifratrów. "Bukmacherzy" nieco więcej szans na zwycięstwo dawali graczom w zielonych trykotach, jednak boisko często wyeryfikuje to co, na "papierze". W trakcie pierwszej połowy obydwie ekipy świetnie radziły sobie zarówno w defensywie jak i ofensywie, czego skutkiem były tylko dwa trafienia na ich kontach.Inaczej sprawa miała się w drugiej odsłonie meczu. Na prowadzenie zaczęli wysuwać się "Bonifratrzy". W 27 minucie Jerzy Kurowicki zdobył bramkę na 3:2. Potem gra znowu stała się wyrównana, a w 30 minucie nawet remisowa, dzięki trafieniu Macieja Zarzyckiego. Radość gospodarzy z wyniku 3:3 nie trwała jednak długo. Ani się obejrzeli, a w przeciągu 2 minut stracili 3 gole, co okazało się kluczowe dla losów tego spotkania. Wynik 6:3 dla Zakonu dał mu możliwość odskoczenia od dołu tabeli Czwartej Ligi Zimowej. Dla ekipy Mateusza Piziorskiego była to natomiast pierwsza, dość zaskakująca strata punktów w tym sezonie.