Gospodarze mają za sobą bardzo udany sezon Jesień 2021, gdzie zdobyli mistrzostwo Trzeciej Ligi Siódemek. Goście te same rozgrywki zakończyli kilka punktów poza podium. Mimo zmiany boiska z „siódemek” na „szóstki”, to w KP Kozia upatrywaliśmy faworyta spotkania. Pierwsze 10 minut rywalizacji było wyrównane ze wskazaniem na gospodarzy. Chwilę później rozpoczęli oni strzelanie. W ciągu następnych dziesięciu minut zdobyli 3 bramki, a czwartą, po uderzeniu z rzutu wolnego i rykoszecie dołożył Maciej Baranowski. Tym samym pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 4:0. Gospodarze utrzymali kadrę z poprzedniego sezonu i przełożyli swoją dobrą grę na mniejsze boisko. Druga część przyniosła stosunkowo szybkie dwa trafienia dla Bemovii. Tomek Świderski dał nadzieję na odrabianie strat, ale jak się okazało, był to tylko lepszy moment w meczu. Mistrzowie Trzeciej Ligi zakasali rękawy i pokazali, że w tym spotkaniu nie oddadzą punktów. Rewelacyjnie współpracował duet Baranowski – Tomek Komor. Pierwszy zaliczył 3 trafienia i aż 5 asyst, natomiast Tomek 4 bramki i jedno ostatnie podanie. Po stronie gości możemy natomiast wyróżnić wspomnianego wcześniej Świderskiego oraz Łukasza Pietruszkę. Końcowy rezultat 11:4 w pełni pokazuje dużą przewagę, jaką osiągnęli w tym spotkaniu gracze KP Kozia, którzy zasłużenie dopisują do swojego konta 3 punkty.