Tym razem obyło się bez niespodzianki.  Będący zdecydowanym fawrytem tego spotkania Chaos Ochota pokazał dobrą, zespołową oraz kombinacyjną grę i dobił do wyniku dwucyfrowego . W meczu najbardziej wyróżniała się gra Radosława Malińskiego i Tomasza Mrówki którzy byli najefektywniejszymi zawodnikami Chaosu. Mecz rozpoczął się serią czterech straconych goli FC Yelonek, po której Maciek Szymański zdobył pierwszą bramkę dla swojego zespołu, kończąc tym samym pierwszą część spotkania. Po krótkiej przerwie, oba zespoły trafiły do siatki rywala po razie. Następnie Ochota zaczęła zabawę i sześciokrotnie wpisała się na listę strzelców. Tuż przed końcem Yelonki odpowiedziały trzecim golem  i ustaliły wynik spotkania na 12:3 dla zespołu z Ochoty, który ten weekend zważywszy na podwójną kolejkę i komplet zdobytych punktów, z pewnością zaliczą do bardzo udanych. FC Yelonki, wciąż zbierają cenn doświadczenie w grze ze starszymi, bardziej doświadczonymi i silniejszymi fizycznie zawodnikami. Każdy mecz to dla nich spory bagaż doświadczeń, który powinien zaprocentować w niedalekiej przyszości.