Pierwsza połowa meczu pomiędzy Atakiem Klonów a Wiadrem Prądu była niespodziewanie bardzo wyrównana. Goście postanowili za wszelką cenę powalczyć o pierwsze punkty w lidze natomiast gospodarze mieli duże problemy z odnalezieniem dobrej formy, którą prezentowali w ostatnich meczach. Wynikiem tego był remis do przerwy 2:2.

 Druga połowa nie zmieniła obrazu gry. W dalszym ciągu byliśmy świadkami wyrównanego meczu, za co brawa należą się przede wszystkim drużynie gości, która miała problemy ze skompletowaniem kadry i stawiła się na mecz bez ani jednej zmiany. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem bramkę na wagę 3. punktów zdobył Marek Okoń.