Spartanie przyjechali na ten mecz zupełnie bez zmian, w pierwszych minutach pomimo że z obu stron gra była bardzo niemrawa, wyglądało na to, że może to mieć decydujący wpływ na przebieg meczu. Gra rozruszała się dopiero po indywidualnej akcji Andrzeja Cieplińskiego, który zdołał umieścić piłkę w siatce. Na odpowiedź AKS Sparty nie trzeba było długo czekać. Precyzyjnym, mierzonym strzałem spoza pola karnego popisał się Łukasz Fabrycki, a parę minut później Spartanie prowadzili już 2:1. W  drugiej połowie gra była prowadzona w stosunkowo szybszym tempie, co przełożyło się na ilość sytuacji bramkowych, strzałów oraz goli. Po dobrym meczu ostatecznie Sparta ograła Elektrobłyskawice Grajdoły.