W konfrontacji XYZ z Ukraine United w ramach rozgrywek Drugiej Ligi Futsalu zdecydowanym faworytem byli nominalni goście. Lecz załoga w białych trykotach nie przestraszyła się wyżej notowanych rywali. Co prawda już w 1 minucie po wycofaniu podeszwą przez Rostyslava Rudyi’a wynik otworzył Eugenii Buhajenko, ale potem oglądaliśmy dość zacięte zawody. Owszem, przewagę mieli Pomarańczowi, co udokumentowali w 11 minucie po drugim trafieniu (sytuacyjnym czubem) Buhajenko, ale gospodarze nie składali broni. Świetnie też między słupkami prezentował się Kamil Gajewski. I po grze w przewadze w końcówce pierwszej połowy udało im się XYZ złapać kontakt po golu Dominika Szustkiewicza (asysta Macieja Zarzyckiego). Rezultat 1:2 utrzymywał się aż do 28 minuty. Wówczas to na 1:3 podwyższył Kostya Vesolovskyi i potem UU poczuli wiatr w żaglach. W efekcie, niedługo później po zgraniu głową najlepszego na parkiecie Buhajenko do siatki drogę znalazł Rudyi. Na finiszu goście dzięki współpracy tria Dani Bohman – Rudyi – Buhajenko powiększyli swoją przewagę do 1:7, ale w ostatniej minucie rozmiary porażki na 2:7 zmniejszył Piotr Ułasiuk po udanym kontrataku. XYZ co prawda zgodnie z przewidywaniami przegrali z głównymi kandydatami do mistrzostwa, ale pokazali się z naprawdę dobrej strony i ich progres od początku sezonu jest widoczny gołym okiem. Ukraine United zaś po tym kolejnym zwycięstwie pozostali na szczycie ligowej tabeli.