W rywalizacji FC Bez Nazwy z Ajax W-wa w rozgrywkach Siedemnastej Ligi Szóstek minimalnym faworytem byli nominalni gospodarze. I chociaż od początku nieco więcej prób mieli goście, to właśnie Czerwoni w 11 minucie wyszli na prowadzenie po tym, jak Daniel Dzięgielewski podał do Igora Białkowskiego, a ten trafił na 1:0. Od tego momentu Ajax raz za razem kreował sobie kapitalne szanse, niemiłosiernie ostrzeliwając bramkę rywali. Lecz tam jak w transie bronił Krzysztof Szafrański, który zachował czyste konto do przerwy. Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się. Atakowali goście, ale Szafrański raz za razem popisywał się kapitalnymi robinsonadami. Wydawało się, że gościom nie uda się go pokonać, ale w 41 minucie Bartosz Kopacz mocnym uderzeniem w krótki róg przełamał impas. Po chwili Kopacz po asyście golkipera Kacpra Bielenia poprawił na 1:2, a za moment napastnik Granatowych świetnie wypatrzył Volodymyra Havrylyshyna, a ten podwyższył na 1:3. W samej końcówce najlepszy na murawie Kopacz po podaniu Łukasza Zdunka skompletował hat-tricka i dzięki temu Ajax W-wa nie bez problemów, ale zwyciężyli 1:4. Dzięki czemu ta ekipa awansowała na pozycję wicelidera.