Drugi mecz z rzędu rozgrywała Stała Gwardia tym razem ich przeciwnikiem był Le Cabaret. Mecz zaczął się bardzo spokojnie i wyrównanie obie ekipy atakowały raz za raz, lecz to w 19 minucie swoją szansę wykorzystuje Michał Rojewski dając gościom prowadzenie. Dwie minuty później odpowiada Sebastian Musiał z Gwardii. Minutę przed końcem połowy Mateusza Sadowski strzela bramkę do szatni i połowę zakończyliśmy wynikiem 1:2. Początek drugiej połowy to szybka strzelona bramka przez Michała Rojewskiego. Stałą Gwardia szukała swojej okazji ale niesamowity występ między słupkami tego dnia rozgrywał Tymoteusz Kaczmarek (bramkarz LeCabaret). Minutę przed końcem meczu kropkę nad „i” stawia Maciej Kaczmarek dając 3-bramkowe prowadzenie ekipie gości. Mecz należał do bardzo spokojnych i miły dla oka.