Mecz Skepton Bonito z Huragan Old Boys był bardzo dobrym dla oka widowiskiem. Pomimo długo oczekiwanego trafienia w meczu na prowadzenie wychodzą gospodarze po bramce Jana Kurlanca. Do końca połowy tylko jedna ze stron mogła cieszyć się ze zdobywanych goli. Drużyna gości potrafiła groźnie zaatakować ale niestety zabrakło skuteczności i odrobine szczęścia aby pokonać bramkarza rywali. Wynik do przerwy to 4:0. Od razu po przerwie bramką z dystansu pokonuje Damian Kozłowski. Po zdobyciu tej bramki wydawało się, że goście znajdą w sobie napęd aby ten mecz doprowadzić chociaż do remisu. Kolejną bramką z dystansu zasłynął Jakub Kowalik. Pomimo że do końca meczu jak również od początku prowadziła ekipa Skepton Bonito to już nie tak dobrze szło im w drugiej połowie. Huragan zdołał zdobyć kilka bramek jednak niestety ani razu nie byli blisko wyrównania, ciągle było utrzymywane minimum 4-bramkowe prowadzenie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 9:4, a urokiem jego było zachowanie fair play obu drużyn gdyż nawet w przypadku podyktowania jedenastki przy prowadzeniu przeciwnika 5:0 potrafili się przyznać, że faulu nie było.