W meczu na szczycie Czwartej Ligi Szóstek pomiędzy Chłopcami z Bielan i FC Wtorkami spodziewaliśmy się zaciętej rywalizacji. Tymczasem już w 4 minucie Bartosz Gwóźdź z bliska dołożył nogę i było 1:0. Ogólnie nieco zaspoilerujemy, ale znany z występów między słupkami Gwóźdź wystąpił tym razem w ataku i był bohaterem tych zawodów. Chociaż to może zbyt delikatne określenie. W 8 minucie było już 2:0 po trafieniu Andrzeja Łukomskiego, nie minęło 120 sekund, gdy Gwóźdź po raz drugi wpisał się do protokołu. Po chwili przebudzili się goście i za sprawą Dawida Lewandowskiego zrobiło się 3:1, ale za moment Gwóźdź miał już na koncie hat-tricka. Po nieco ponad kwadransie na 5:1 poprawił Czarek Petasz, w odpowiedzi Witalij Obuchowski zmniejszył straty na 5:2, ale w końcówce pierwszej części Bartek Gwóźdź dołożył jeszcze dwa trafienia i na przerwę Chłopcy schodzili przy stanie 7:2. Tuż po zmianie stron swoją bramkę dołożył Kamil Kuczewski, a po pół godzinie gry byliśmy świadkami przewrotki Petasza (tylko takiej nieco mniej spektakularnej niż, np. gol Alejandro Garnacho w spotkaniu z Evertonem ;) ). W 32 minucie po solowej akcji Gwoździa futbolówka odbiła się od słupka, ale na miejscu był Petasz, który 3 raz tego dnia odnalazł drogę do siatki. Po kolejnych 60 sekundach ponownie błysnął Gwóźdź, tym razem kąśliwym uderzeniem na 11:2 zza pola karnego. To nie był koniec popisów tego zawodnika. W 35 minucie Gwóźdź po raz siódmy tego dnia pokonał bramkarza rywali, w 36 zaś zanotował asystę, uprzednio wykonując efektowną ruletę. W następnej akcji mógł mieć drugie ostatnie podanie (tym razem po piętce), ale koledze z zespołu zabrakło nieco szczęścia. Gdy na zegarze mijała 39 minuta popularny Gwoździu przebił wszystkie swoje dotychczasowe wyczyny i w fenomenalnym stylu zewniakiem przycelował w samo okienko. A jeszcze do końca tej potyczki dołożył luźne dwie bramki, zaliczając spektakularny występ. Zresztą 10 goli i 2 asysty mówią same za siebie. Z kronikarskiego obowiązku dodamy, że FC W w końcówce nieco się odgryźli, ale nie był to ich dzień. Podsumowując. Chłopcy z Bielan kierowani przez Bartosza Gwoździa rozbili FC Wtorki aż 17:5 i dzięki temu awansowali na pozycję lidera.