Połczyn Brothers pierwszej części sezonu nie mógł zaliczyć do udanych i zamiast bić się o ligowe mistrzostwo, walczy o miejsce w górnej połowie tabeli. Pozwoli to powalczyć w drugiej części sezonu z bezpośrednimi rywalami o medale. Aby tak się stało, panowie nie mogli zaliczyć wpadki przeciwko FK Almaz, które w bieżących rozgrywkach prezentuje się zaskakująco źle. Od pierwszych minut przewagę zyskała młodzież, w szeregach której ciężar gry rozkładał się na cały zespół. Dopiero druga połowa w wykonaniu Wojciecha Andrzejczaka pozwoliła wskazać na najlepszą tego dnia postać, aczkolwiek również niezłe wrażenie po sobie pozostawił Mikołaj Randak, który często rozpoczynał i napędzał akcje swojej drużyny. Finalnie, po meczu bez większej historii, Połczyn Brothers wygrało 9:2 i w ostatniej kolejce rozstrzygną się losy, w której grupie zagrają w dalszej części sezonu.