O godzinie 19 przyjemność mieliśmy oglądać spotkanie w ramach najwyższej klasy rozgrywkowej, gdzie swoje siły zmierzały drużyny eXc Mobile Ochota vs Połczyn Brothers. Już od samego początku spotkania u obu ekip było widoczne spore zaangażowane oraz walkę na każdym metrze boiska, a to gwarantowało przyjemne dla oka widowisko. Drużyny naprzemiennie doprowadzały do kreatywnych oraz groźnych rozwiązań, lecz przed dłuższy czas piłka nie mogła znaleźć drogi do bramki przez co na pierwszego gola przyszło nam trochę poczekać. Dopiero po upływie 19 minut to Gospodarze otworzyli sobie drogę do bramki, a dokładniej to Krystian Nowakowski świetnie obsłużył podaniem Sebastian Dąbrowskiego, który pewnym uderzeniem z pierwszej piłki pokonał bramkarza i zawodnicy w szarych strojach wyszli na prowadzenie. Goście po tym zdarzeniu niejednokrotnie próbowali zaskoczyć wicemistrzów Polski skutecznymi zagraniami, lecz dostępu do bramki skutecznie strzegł Krzysztof Ananasek, który nie pozwolił na to by futbolówka zatrzepotała w siatce. Po zamienię stron nie wiele się zmieniło. Naszym oczom cały czas ukazywała się wyrównana oraz zacięta rywalizacja, w której zawodnicy dążyły do zdobycia bramki. W końcu po upływie 29 minut do głosu zdołali dojść Goście, a w zasadzie to Filip Inkwanty po mocnym uderzeniu z prawej strony boiska doprowadził do wyrównania i na protokole widniał rezultat 1:1. W dalszym ciągu zdarzeń ciężko było stwierdzić, która drużyna zdoła wysunąć się na prowadzenie, bowiem naprzemienne ataki nie przyniosły rezultatów. Dopiero w końcowej fazie spotkania przyszło nam oglądać trafienie na korzyść Ochoty, gdzie piłkę w stronę bramki

posłał Krystian Nowakowski i przy odrobinie szczęścia ta wylądowała w siatce. Ten gol dał sporo pewności siebie Gospodarzom, którzy trzy minuty później podwyższyli rezultat meczowy po golu z karnego Karola Bieniasa i po mału można było się domyślać, że trzy punkty powędrują na konto zawodników z ochoty. Goście próbowali jeszcze w końcówce przycisnąć rywali, lecz finalnie nie udało im się skierować piłki do bramki i mecz zakończył się wynikiem 3:1.