Późnym środowym wieczorem doszło do rywalizacji w 12 lidze letniej, a na przeciw siebie stanęły zespoły Aplikacje Krytyczne vs Pure Play. Od samego początku spotkania można było zauważyć spore zaangażowanie obu drużyn, które za wszelka cenę starły się wyjść na prowadzenie. Naszym oczom cały czas ukazywały się groźne ataki, jednak często brakowało skutecznego wykończenia przez co wynik od dłuższego czasu pozostawał niezmienny. Dopiero po upływie 11 minut przyszło nam oglądać pierwsze trafienie, a jego zdobywca był Łukasz Przedacki, który zdobył gola bezpośrednio z rzutu wolnego. Ta bramka mocno pobudziła Pure Play do działania i zawodnicy w biało-biedniejące strojach błyskawicznie przystąpili do zdobywania kolej tych bramek. Kolejno w 12 oraz 13 minucie piłkę w siatce umieszczali Jakub Kowalczyk i Matusz Miazek po skutecznych składnych akcjach. Teki przebieg zdarzeń pomału nasuwał nam myśl, że to właśnie Goście w finalnym rozrachunku zdobędą trzy punkty. Gdy zegar sędziego wskazywał ostatnie trzy minuty pierwszej połowy Pure Play zdołał zdobyć jeszcze czwarte trefnie i na przerwę zawodnicy opuszczali plac przy stanie 4:0. W drugiej części nie za wiele się zmieniło. Grę cały czas kontrolowali goście, którzy w 32 minucie podwyższyli wynik za sprawą Adriana Malarzuka. Gola Gospodarzy mieliśmy przyjemność oglądać dopiero po upływie 34 minut i to właśnie wtedy drogę do bramki odnalazł Adam Szwarski, lecz była to jedynie bramka na otarcie łez, bowiem w końcówce Goście przybili gwóźdź do trumny i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 1:6.