W czwartkowy wieczór doszło coś starcia w ramach 7 klasy rozgrywkowej, gdzie walkę o trzy punkty stoczyły zespoły Razam vs Moonfox. Obie drużyny już od samego początku wykazały się sporym zaanagażowaniem, a swietnie potwierdzały to sytuacje podbramkowe. Jedna jak i druga drużyna drużyna cały czas szukała sposobu No otwarcie wyniku, lecz przez dłuższy czas w ich akacjach brakowało skutecznego wykończenia przez co wynik pozostawał niezmienny. W końcu bezbramkową ciszę przerwał nam dobrze znany Łukasz Rysz, który pewnym strzałem oszukał bramkarza i w 12 minucie meczu wysunął swojej drużynę na prowadzenie. Od tego momentu Moonfox stwarzał sobie coraz więcej okazji, jednak Razam cały czas deptało im po piętach. Po dłuższych wyczekiwaniach swoją okazje na wyrównanie wypracowali Gospodarze, a właściwie to Aleh Rashchynski, sprytnym strzałem z dystansu uprzedził bramkarza rywali i dał wyrównanie na dwie minuty przed zakończeniem pierwszej połowy.  Po zmianie stron nie za wiele się zmieniło. Naszym oczom nieustannie ukazywały się naprzemienne ataki i strzelenie gola dającego prowadzenie którejś z drużyn było jedynie kwestia czasu. Bliski zdobycia gola dającego przewagę był Yauheni Khatsuk w 26 minucie, który po dogodnej sytuacji oddał strzał z lewej strony boiska, lecz piłka jedynie obiła słupek. Zespoły wraz z mijającym czasem coraz mocniej napierały w atakach ofensywnych, jebak jedyne co im brakowało to skuteczne wykończenie. W końcu  wyczekiwane próby opłaciły się w końcówce meczu dla Gości, którzy na minutę przed końcem zdobyli zwycięskiego gola, a bohaterem tego czynu został Rysz.