O godzinie 19:45 rozpoczęło się spotkanie w ramach 5 ligi letniej, gdzie rywalizację o trzy punkty stoczyły zespoły Zimne Dranie vs Zielone Bielany. U obu od samego drużyn było widoczne spore zaangażowanie, a świetnie potwierdzały to tworzone przez nich sytuacje, które z minuty na minutę robiły się coraz groźniejsze. Jedna jak i druga drużyna wykazywał się sporą kreatywnością, lecz po obu strach rownież brakowało skutecznego wykończenia akcji przez co na pierwszego gola  mieliśmy trochę poczekać. W końcu po upływie 9 minutach gry sposób na pokonanie bramkarza znaleźli Gospodarze, a dokładnie to Jakub Kaźmierski świetnie wykorzystał podanie Matusza Waśniuka i pewnym strzałem wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Radość ze strzelonego gola nie potrwała jednak długo, bowiem dwie minuty później z odpowiedzą przyszli Goście i po golu Kuba Gniadka ponownie mieliśmy remis. Po tym Fakcie drużyny jeszcze mocniej ruszyły do ataku by jeszcze przed zakończeniem pierwszej połowy, któraś z nich wyszła na prowadzenie, lecz tak się nie stało i po interweniuje wymienię cisów drużyny opuszczały plac przy niezmiennym wyniku 1:1. W drugą część spotkania z przytupem weszły Zimne Dranie, które już w pierwszej minucie drogiej połowy wyszli na prowadzenie po golu Waśniuka. Ten gol znacznie pobudził Gospodarzy do działania, a świetnie było widywać to po ich determinacji, która widoczna była widoczna na każdym metrze boiska. Dogodne sytuacje przyniosły owoce w 26 minucie kiedy to znów mogliśmy oglądać trafienie Weśniuka i na protokole widniał wynik 3:1. Goście próbowali za wszelka cenę odnaleźć się w tym spotkaniu, jednak trzeba tu powiedzieć, że to nie był ich dzień i ciężko było im skierować piłkę do bramki. W końcówce meczu Gospodarze przyparli rywali do muru zdobywając jeszcze dwa gole w ostatnich minutach spotkania, a to ostatecznie dało pewne zwycięstwo 5:1.