Sportivo Varsovia oraz All4One, jako zespoły będące sąsiadami w tabeli drugiej ligi szóstek mogły zapewnić wyrównany mecz pełen emocji. Taki też był. Nie zwiastował tego początek, gdyż gospodarze odważnie weszli w mecz i zdominowali rywali. Do 11 minuty prowadzili już czterema bramkami. Dwa trafienia zanotował Ismael, jedno Jaroslaw, a także Fara. W 12 minucie goście zdołali otrząsnąć się po piorunującym starcie i Rafał Diduch rozpoczął strzelanie All4One. Do przerwy wcisnęli piłkę do siatki jeszcze raz, a konkretnie zrobił to Sebastian Frączak. W drugiej odsłonie starali się kontynuować odrabianie strat. Gola kontaktowego strzelił Andrzej Łukomski. Kiedy w 30 minucie Fara dołożył oczko do dubletu wydawało się, że pogrzebał nadzieje rywali na powrót. Gracze ubrani na granatowo nie poddali się, co zaowocowało spektakularnym powrotem. Grzegorz Dryka, a także Frączak doprowadzili do wyrównania. Ostatni gwizdek rozbrzmiał na murawie, a zespoły ostatecznie dzielą się punktami. Jedni i drudzy bez presji spadku dokończą sezon. Sportivo przy utrzymaniu dyspozycji z pierwszej części może osiągać genialne wyniki, a All4One może być dumne ze swojego powrotu przy wyniki 0:4.