Ostatnim środowym pojedynkiem był mecz w ramach najwyższej klasy rozgrywkowej, gdzie swoje siły mierzyły zespoły Impuls UA vs FK Almaz. Pierwsza połowa spotkania była niezwykle zacięta i tak toczyła się do samego końca pieszej połowy, jednak po pocztowych minutach nie można było stwierdzić, że będzie wygrało to w taki sposób. Początkowo drużyny szukały sobie dogodnych okazji na otwarcie wyniku, jednak ich starania nie dawały korzystnych rezultatów przez co na pieszego gola mieliśmy trochę poczekać. W końcu po upływie 11 minut wynik otworzyli nam Goście, a właściwie to do siatki piłkę skierował Danya Kora, który pewnym strzałem pokonał bramkarza. Ten gol znacznie pobudził kreatywność zawodników w zielnych strojach, a dzięki temu szybko naszym oczom ukazało się kolejne trafienie. W 14 minucie wynik spotkania podwyższył Yurii Rubashny i na tablicy widniał wynik 2:0. Dwa szybkie ciosy znacznie pobudziły Impuls do działania, czego efekty mogliśmy ujrzeć niemal od razu. Gospodarze nie zamierzali stać w cieniu i chwilę po straconych golach odpowiedzieli dwukrotnie doprowadzając tym samym do remisu. Od tego momentu zaczęła się zacięta oraz przyjemna dla oka rywalizacja, bowiem gole naprzemiennie padły po jednej jak i drugiej stronie. Spora determinacja obu zespołów zagwarantowała nam grad goli, dzięki czemu na przerwę zawodnicy schodzili przy stanie 4:4. Po zmienię stron nie za wiele się zmieniło. Gra cały czas była niezwykle emocjonująca, a walka była widoczna na każdym metrze boiska. Druga połowa to rownież grad goli który naprzemiennie trwał do 36 minuty. Kluczowym momentem tego spotkania była końcówka meczu, kiedy to ja wyższe obroty postanowił wejść Goście, którzy resztami sił wycisnęli z siebie ostatnie krople potu. W 37 minucie gola na 6:7 zdobył Kora, a dwie minuty później gwóźdź do trumny przybił Vladyslav Kulnyk i ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Almazu 6:8.