O 18:00 przy ul. Obrońców Tobruku 11 rozpoczęło się spotkanie pomiędzy Exc Mobile Ochotą, a In-plus Pojemną Haliną. Po samych nazwach ekip mogliśmy stwierdzić, ze będzie to bardzo ciekawe spotkanie. Od początku widać było duże zaangażowanie z obu stron i wysokie umiejętności techniczne. Pierwsi do siatki trafili gospodarze, gdy Bartek Gozdziewski wylozyl piłkę Damianowi Patoce, który w takich sytuacjach się nie myli. Chwile później na 2:0 podwyższył Krystian Nowakowski i tym samym Ochota miała coraz pewniejszy wynik. Zmieniło się to jednak na przełomie 20 minuty. Wtedy do siatki po mocnym wgraniu na długi słupek tragił Mateusz Cichawa. Ochota jednak nie zwolniła tempa i już kilka chwil później odjechała na 2 bramki. Patryk Korycki mocnym wyrzutem dograł piłkę Patoce, który po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Jeszcze przed przerwa Halina odpowiedziała. Ponownie jeden z graczy zdecydował się na strzał z boku pola karnego. Piłka poleciała w stronę długiego słupka i po lekkim rykoszecie wpadła do siatki. Do przerwy mieliśmy zatem 3:2. Druga odsłona do dużo spokojniejsz gra. Dużo walki w środku pola i niepotrzebnych przewinień. W tej połowie obejrzeliśmy tylko jedno trafienie. Jednak warto było na nie czekać. Krystian Nowakowski kapitalnie przymierzył z rzutu wolnego w samo okienko ustalając wynik spotkania na 4:2.