O godzinie 14 mieliśmy przyjemność oglądać zmagania w 4 lidze siódemek, gdzie walkę podejmowały ze sobą ekipy East Crew vs Chlejsy FC. Mecz od pierwszych minut był bardzo spokojny, a drużyny z dużym spokojem szukały sposób na rozpracowanie lini defensywnych. Po kilku minutowych próbach w końcu wynik spotkania otworzyli nam Goście, a dokładniej to Jakub Okraska pewnym uderzeniem z rzutu wolnego pokonał bramkarza i tym samym dał prowadzenie swojej drużynie. Po tym fakcie zespoły nieco się rozbudziły i coraz częściej oglądaliśmy groźne ataki z jednej jak i drugiej strony, aczkolwiek skuteczność zawodników nie dała nam nacieszyć się kolejnymi trafieniami, bowiem do końca pierwszych 25 minut oglądaliśmy, jedynie ciekawe rozwiązania, które nie chciały znaleźć się w sieci. Druga połowa wyglądała już nieco inaczej. Do gry chodzą chętniej podchodzili Goście, a to w niekrótkim czasie dało im kolejne trefienie dokładnie w 34 minucie, gdzie strzelcem gola był Patryk Świsłowski, który pewnie pokonał bramkarza. Od tego momentu drużyna Gospodarzy próbowała wrócić na właściwe tory, lecz bez skutecznie. Gdy mecz zbliżał się ku końcowi znów mogliśmy oglądać rajdy Chlejsów, którzy na 4 minuty przed końcem meczu dobili rywali dwoma golami pozbawiając ich jakichkolwiek szans na dalszą walkę, a to ostatecznie przyniosło pewne zwycięstwo 4:0.