O 13:00 na boisku „B” rozpoczęło się starcie pomiędzy Teamem Ivulin III i Zoliballem. Początek spotkania był wyrównany, ale z czasem kontrole przejmowali gospodarze. Tworzyli sobie coraz więcej dogodnych sytuacji i tylko kwestia czasu było kiedy padnie gol dla gospodarzy. Stało się to w 21 minucie, gdy piłkę po odbiciu od jednego z obrońców przejął Arciom Kijko i pewnie wykorzystał sam na sam. Dalej przejeli inicjatywę gospodarze i do końca pierwszej połowy ten wynik utrzymał się. Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. W 31 kolejną bramkę dla Ivulinu zdobył Uladzislau Shyshatski. Później atmosfera się lekko podgrzała po brutalnym faulu gracza gospodarzy, po którym ujrzał czerwoną kartkę. Mecz po tej sytuacji zmienił się w mecz walki i oglądaliśmy bardzo rwane spotkanie. W końcówce gracz gospodarzy miał znakomita okazje, ale nie trafił do pustej bramki i nadal mieliśmy 2:0. W końcówce spotkania gracze w zielonych trykotach chcieli koniecznie wyrównać, ale do siatki zdołali trafić tylko raz i to w samej końcówce. Autorem ostatniego gola w tym spotkaniu został Dawid Febrowicz i spotkanie zakończyło się 2:1.