Zielony Stolik gra w tym sezonie w kratkę i z bilansem 2 zawyciestwa i 2 porażki. Mecz Los Blankos, którzy nie zaznali jeszcze porażki w tym sezonie, miał być dla niech przełamaniem i powrotem w walce o podium. Pierwsza połowa w wydaniu organizatorów wyglądała nieźle. W 9 min Filip Szewczyk uruchomił podaniem „a’la De Bruyne” Krystiana Kołodziejskiego, który strzałem z pierwszej piłki, otworzył wynik. Mimo kilku klarownych sytuacji i kontroli nad przebiegiem gry, ZS nie potrafił przekuć tego na kolejne bramki. Wynik do przerwy brzmiał 1:0. Po zmianie stron LB wzięli się za odrabianie strat i trzeba przyznać, że świetnie wykorzystywali błędy w obronie ZS. W 30 min po dobrze przeprowadzonym kontrataku, bramkę wyrównującą strzelił Hussam. W 37 min, po kolejnym kontrataku, Jad będąc sam na sam, trafił na 1:2. Pod koniec meczu LB dołożyli kolejne dwie bramki, wygrywając łącznie 1:4. LB wciąż jako niepokonani, zajmują drugie miejsce w tabeli, zaś ZS spadli ja miejsce 7. Po więcej zapraszamy do materiału VEO.