Spotkanie Drogi z Makabi Warszawa było pojedynkiem międzypokoleniowym. Gospodarze słyną z bogatego doświadczenia, natomiast goście mają w swoich szeregach kilku młodych adeptów. Chociażby z tego punktu widzenia powinni lepiej wytrzymać pojedynek i wyjść z niego zwycięsko. Niespodziewanie jednak gospodarze, w pierwszej połowie, postawili trudne warunki przeciwnikom. Szybko odpowiedzieli na gola dającego prowadzenie, a remis 1:1 utrzymywał się przez pierwszy kwadrans. Chwilę po jego upływie do siatki trafił Radek Pinatra, a Makabi prowadzenie 1:2 dowiozło do przerwy. Szybko okazało się, że sił gospodarzom wystarczyło na pierwszą połowę. W drugiej części goście znacznie podkręcili tempo i od samego początku skupili się na atakowaniu. W nieco ponad 5 minut dołożyli aż 5 goli i bezpiecznie prowadzili 1:7. Duża przewaga nieco uspokoiła grę i uśpiła czujność gości, którzy dali sobie wbić trzy gole. Odnaleźć się pod ich bramką potrafił Marian Rokosz, który zapisał na swoim koncie dwie asysty i dwa gole. Ostatecznie Makabi Warszawa wygrało 5:9, a w ich szeregach zdecydowanie wyróżnił się Jerzy Tarkowski, który nie tylko strzelał, ale również asystował przy bramkach swojej drużyny. Indywidualnie dobre zawody zanotował również Egor Chunikhin, autor hat-tricka.