Chwilę po godzinie 16 rozpoczął się mecz w ramach 6 ligi szóstek, gdzie rywalizację podejmowały drużyny z taką samą ilością punktów, a dokładnie chodzi tu o zespoły Orły Leszka vs St. Varsovia. Przed starciem oczekiwaliśmy bardzo wyrównanego pojedynku i tak tez zapowiadało się to spotkanie. Drużyny ze sporym zaangażowaniem dążyły do zdobycia pierwszej bramki. Po kilku minutowej naprzemiennej wymianie cisów wynik spotkania w 10 minucie otworzyli Goście, a dokładniej to Karol Mroczkowski silnym strzałem po długim słupku pokonał bramkarza i dał swojej drużynie jednobramkową przewagę.  Po tym fakcie mecz stał się jeszcze bardziej zacięty, a walka była widoczna na każdym metrze boiska. Mimo sporego zaangażowania oraz wielu okazji ekipy nie zdołały zmienić rezultaty i po pierwszych 25 minutach opuszczały plac przy wyniku 0:1. W drugiej części spotkania swojego wyczekiwanego gola udało się zdobyć Gospodarzom, a wszystko to za sprawą Michała Zawiśniaka, który nie pomylił się w dogodnej sytuacji. W dalszym ciągu meczu coraz lepiej z piłka czuli się zawodnicy Varsovii, którzy stopniowo zaczęli wychodzić na prowadzenie. Orły Leszka za wszelka cenę starły się odwrócić przebieg spotkania, jednak gdy było coraz bliżej końca spotkania Varsovia z dziecinną łatwością kreowała nowe sytuacje, dzięki którym skutecznie odjechali rywalom. Mimo dużych starań Gospodarzy mecz finalnie zakończył się wynikiem 3:7, a miano gagatka meczu powędrowało do Kamila Łukasika, który tego dnia do dwóch goli dorzucił taką samą ilość asyst.