O 12:00 na boisku „B” wystartowało spotkanie pomiędzy Raptusami Ursus, a Fc Lemberg. Początek spotkania to kilka szybkich akcji z obu stron. Jedna z nich zakończyła się trafieniem po dobitce Vasyla Rymyka. W późniejszej fazie meczu goście stwarzali sobie bardzo dużo sytuacji, ale ich skuteczność oraz dobra dyspozycja bramkarza skutkowały brakiem trafień. Inaczej było jednak z drugiej strony. Gospodarze mieli mało z gry, ale przed przerwa zdołali wyrównać. Robert Grzesiak zagrał do Daniela Kornatka, który z bliskiej odległości wyrównał rezultat na 1:1. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Przedział między 39, a 43 minutą był kluczowy dla wyniku spotkania. Najpierw w 39 minucie po indywidualnej akcji trafił Patryk Kosza, a chwile później Paweł Nyktyczny. Z gry mogłoby się wydawać, ze to goście wygrają spotkanie, ale w tym meczu zadziałało piłkarskie przysłowie „Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić” i spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1.