FC Zielony Alkobus żeby myśleć o mistrzowskim tytule muszą wszystko wygrać, a i rywale z top3 muszą stracić punkty. Ekipa Północy jest zagrożona spadkiem, więc potrzebuje chodźmy remisu żeby umocnić swoją pozycję. Początek meczu należał do gospodarzy. Już w 4 min Karol Nowak otworzył wynik. Cztery minuty później Nowak podwyższył na 2:0. Po kolejnych czterech minutach było już 3:0 dla FC ZA. Z minuty na minutę gra EP wyglądała coraz lepiej. W 23 min udało im się strzelić pierwszego gola, którego autorem był Maciej Kiełpisz. W 25 min bramkę do szatni zdobył Jakub Wróbel, dzięki czemu Alkobus prowadził 4:1. Po zmianie stron Ekipa odpowiedziała dwoma szybkimi trafieniami, po których złapała kontakt z rywalem. W 33 min Alkobus znów odskoczył na dwie bramki, po trafieniach Wróbla. W 42 min Jakub Mikliński podał piłkę do niekrytego Karola Nowaka, który na spokojnie oddał strzał, dając swojej drużynie bezpieczną przewagę. Cztery minuty później Maciej Kiełpisz dostał prostopadłe podanie od Maćka Rdesa, które zamienił na 6:4. Końcówka należała do Alkobusu, który dołożył dwie bramki i finalnie wygrał 8:4. To zwycięstwo utrzymuje ich w dalszej walce o mistrzostwo. Po więcej zapraszamy do materiału VEO.