O 19:00 na boisku „B” mierzyły się ze sobą dwie niezbyt znane nam drużyny, ale mamy kilka informacji wyciągnęliśmy na ich temat Cosmos United to drużyna dobrze znanego na naszych boiskach chociażby z gry w Cool Teamie Michała Podhajskiego szarzeje znanego jako Salvador De Fenix. Natomiast Amigos Warszawa to ekipa na codzień występująca na boiskach Warszawskiej B-klasy, a w przerwie zimowej między rozgrywkami meldują się na boiskach ligi bemowskiej. Przechodząc już stricte do spotkania. Początek meczu był bardzo wyrównany obie ekipy stwarzały swoje sytuacje, ale dopiero w 7 minucie bramkę zdobył Salvador De Fenix. Kolejne minuty znów przeniosły się do środkowej strefy boiska. Oba zespoły się trochę zamknęły i dopiero w 20 minucie ujrzeliśmy kolejne trafienie. Tym razem autorem został Hubert Cichocki. Minutę później Salvador kapitalnie dograł z rzutu rożnego do niepilnowanego Chichockiego, który fenomenalnym wolejem pokonał bramkarza rywali i mieliśmy 3:0. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy gospodarze mieli szanse podwyższyć z rzutu karnego, ale Salvador uderzył nad poprzeczka. Początek drugiej cześci spotkania ponownie przeniósł się w środkowa strefę boiska. Mecz nam się zamknął i przez dłuższy czas nie było żadnych sytuacji podbramkowych. Dopiero w 37 minucie piłka odbiła się od jednego z obrońców graczy w czerwonych trykotach i wturlała się do siatki. Minutę później po składnej akcji Konrad Lesniewski umieścił piłkę w siatce i mieliśmy 5:0. W 42 i 47 goście dali nadzieje na niewiarygodny powrót po bramkach Mateusza Suwinskiego. Gospodarze jednak szybko ich zweryfikowali i w ostatnie 3 minuty 3 razy trafili do siatki. Tym samym ustalili wynik spotkania na 8:2