Chwile po 17:00 na boisku „C” wystartowało spotkanie pomiędzy Zmarnowanymi Talentami i Green Lantern. Już w 6 minucie mieliśmy otwarcie wyniku. Artur Jarosz wyrzucił piłkę na ustawionego w polu karnym rywali Michała Wiwegera, który pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali. Kilkadziesiąt sekund później odpowiedzieli goście. Patryk Podgórski wypatrzył ustawionego w polu karnym Mikołaja Wysockiego, który sprytnym strzałem pokonał bramkarza i mieliśmy 1:1. Później gra nam się uspokoiła i przeniosła do środkowej strefy boiska. Na kolejne trafienie czekaliśmy aż do 22 minuty, gdy do rzutu wolnego podszedł Patryk Podgórski i mocnym strzałem wyprowadził swoją ekipę na prowadzenie, które utrzymało się do przerwy. Po zmianie stron gra nie porywała. Głównie toczyła się w środkowej strefie boiska, a ciosy zadawali goście. W 32 minucie do siatki po sytuacji sam na sam trafił Kamil Bielinski. Dziesięć minut później z rzutu karnego trafił Jan Wysocki. W samej końcówce wynik na 2:4 ustalił Igor Koniszewski.