Zaglądając do tabeli Totalbet Superliga6 nie można było mieć wątpliwości, kto powinien zgarnąć komplet punktów. Przeglądając jednak wyniki Sempów, można dostrzec, że przeciwko najmocniejszym stawiali największy opór. Chociażby dlatego EXC Mobile Ochota nie mogła ich zlekceważyć jeszcze przed rozpoczęciem meczu. Goście świetnie rozpoczęli spotkanie już w 1. minucie obejmując prowadzenie po dobrze zagranym rzucie rożnym i golu Macieja Niemczyka. Gospodarze nie zrazili się szybko straconym golem i zaczęli grać w swoim stylu. Do remisu doprowadził niezawodny Damian Patoka, który uprzedzimy – po raz kolejny zgarnął tytuł MVP spotkania. Po upływie kwadransa EXC prowadziło 4:1 i spodziewaliśmy się powiększania przewagi. W ostatniej akcji pierwszej połowy straty zmniejszył Antoni Kozyra. Po przerwie, w 29. minucie świetną interwencją Damiana Patokę zatrzymał Kamil Wiktorowicz, czym zapoczątkował atak Sempów. Akcję wykończył Patryk Kozłowski i zmniejszył stratę do jednego gola. Gra się wyrównała i bliżej było do remisu, niż do kolejnej bramki gospodarzy. W 35. minucie jednak źle zachował się golkiper i przy strzale z dystansu Damiana Patoki pospieszył się z wyborem strony odsłaniając krótki róg. Gościom nie podcięło to skrzydeł i cały czas chętnie szukali zagrożenia rozgrywając piłkę od swojej bramki. Zaliczyli kilka strat piłki, ale nie przyniosły one konsekwencji. W 39. minucie bardzo dobrą akcją popisał się Patryk Kozłowski i asystował przy golu Antoniego Kozyry. Wynik 5:4 gwarantował emocje w końcówce meczu i tak też było. Obie drużyny miały swoje okazje, przy czym bardziej klarowne były po stronie EXC. Ostatecznie w 49. minucie Krystian Nowakowski przymierzył lewą nogą i ustalił wynik spotkania na 6:4.