Kolejne spotkanie szóstek to kolejne emocję, których w tym meczu nie zabrakło. Już w 7 minucie prowadzenie objęli gospodarze, gdy bramkę zdobył kapitan graczy w niebieskich trykotach - Władysław Dudzic. Gospodarze jednak nie czekali długo z odpowiedzią i już minutę później do siatki trafił Dawid Rybak dając wyrównanie swojej ekipie, a 3 minuty później jego kolega z drużyny podwyższył na 2:1.Do końca pierwsze połowy mieliśmy jeszcze kilka trafień. W 14 minucie obrońca Grindersów pomylił swoją bramkę z bramka rywali i zapakował piłkę do własnej siatki dając wyrównanie. Wynik jednak długo się nie utrzymał, gdyż do przerwy obie ekipy trafiły po razie i na przerwę zawodnicy schodzili z remisem 3:3. W drugiej odsłonię widzieliśmy, że gospodarze przegadali sobie kilka spraw w przerwie. Zwłaszcza ustawienie w obronie, które w tej części gry było o niebo lepsze i przez cała połowę nie dali wpakować sobie bramki, a strzelili rywalom 3 i zakończyli mecz pewnym zwycięstwem 6:3.