Kolejny mecz w niedzielny wieczór który był bardzo zacięty i wyrównany. W szranki stanęły ekipy East Crew oraz FC Warsaw Team, a starcie to zamykało 3.kolejkę 1.Ligi Szóstek. Goście bardzo szybko zaczęli, bo już w trzeciej minucie prowadzenie objęli spektakularnym strzałem Damiana Zalewskiego. Drużyna z Ukrainy po utracie bramki nie mogła tak tego zostawić i 6 minut potem doprowadziła do remisu za sprawą Mariana Melnyk’a. W meczu cały czas relacje między drużynami były zadziorne, obydwóm drużynom zależało na wygranej. Chwile potem cios zadali ponownie goście, a na listę strzelców wpisał się Loic Bonnet. Mecz toczył się w bardzo szybkim tempie, a akcie wędrowały spod jednej bramki pod drugą. Gdy wydawało się, że na przerwę obie drużyny zejdą przy prowadzeniu gości, do remisu doprowadził Oleksandr Revenko i mecz w drugiej odsłonie zaczął się od nowa. Obraz gry po zmianie stron nie uległ zmianie, zawody wciąż były piekielnie wyrównane. Na kolejnego gola czekaliśmy do 33 minuty gdy gości na prowadzenie wyprowadził Zalewski. Na odpowiedź rywala czekaliśmy raptem 60 sekund i mecz znów zaczął się od „zera”. Kolejny cios znów zadali goście, a kolejnym graczem który mógł pochwalić się dubletem był Bonnet. Ukraińcy nie dali za wygraną i raptem 3 minuty potem znów wyrównali, a na 4:4 trafił do siatki Nazar Skazko. Jak się okazało gol ten ustalił wynik meczu, który naszym zdaniem w pełni oddaje to co działo się tego wieczora na murawie. .