Późną niedzielą doszło do starcia w SL6, gdzie na przeciw siebie stanęły drużyny Jednokomórkowcy vs eXc Mobile Ochota. Gospodarze obecnego sezonu nie mogą zaliczyć do udanych, ponieważ na swoim koncie po 4 meczach mają zaledwie jedną wygraną, która w dodatku wynika z walkowera. Goście natomiast mieli idealny strat, lecz tydzień temu ulegli Almazowi, z którym to przegrali 1:4, więc nie było to niespodzianką, że zdeterminowana Ochota jeszcze bardziej chciała pokazać na co ich stać. Początkowo obie ekipy szukały dogodnej okazji na zdobycie bramki, a gdy udało się już skonstruować składną akcję to w ostateczności brakowało dobrego wykończenia. Wynik spotkania został otwarty po 11 minutach gry, wtedy to został podyktowany rzut wolny, a do wykonania powinności podszedł świeży nabytek Gości Daniel Smoczyński, który pewnym strzałem posłał futbolówkę w samo okienko. Po tym trefieniu nie brakowało pomysłów na tworzenie sytuacji, a coraz bliżej zdobycia kolejnego gola była Ochota. W 20 minucie Dawid Brewczyński zagrał piłkę do Krystiana Nowakowskiego, a ten pewnym uderzeniem podwyższył wynik spotkania na 2:0. Minutę później przyszło nam oglądać pierwsze trafienie Gości, w którym to piłkę do siatki zmieścił Bartosz Knyspel. Pod koniec pierwszej połowy Ochota podkręciła tempo, a dwa gole tuż przed zejściem na przerwę dołożył Bartosz Goździewski. W drugiej odsłonie Goście szybko ruszyli do zdobywania kolejnych goli, pierw bramkę na 1:5 zdobył Nowakowski, a następnie kilka sekund później na listę strzelców wpisał się Kacper Koterwas. Jednokomórkowcy starali się odrobić różnice, jednak ciężko było im pokonać dobrze prezentującego się Krzysztofa Jabłońskiego, a jak już udało im się pokonać bramkarza to chwilę później kolejnymi trafieniami odpowiadała Ochota. I tak w zasadzie prezentował się mecz do samego końca, Gospodarze zdobywali pojedyncze bramki, a Ochota nie miała litości by powiększać przewagę. Duży udział w zdobywaniu goli w drugiej części miał Nowakowski, który to czterokrotnie notował asystę do swoich przyjaciół z drużyny. Wynik spotkania w 48 minucie przypieczętował Patryk Kępka i mecz w rezultacie zakończył się wynikiem 4:11, a zawodnicy w czerwonych trykotach mogli cieszyć się ze zdobytych 3 punktów.