W jedynej sobotniej konfrontacji na poziomie 5 ligi, spotkały się Team Ivulin III i FC Stała Gwardia. Gospodarze jak dotąd zaliczyli 3 zwycięstwa i remis, co dało im dotychczas 1 miejsce w tabeli. FC ST zaś nie radzi sobie najlepiej, zdobywając jak na razie tylko 1 pkt. To spotkanie też nie zaczęło się po ich myśli. Już na początku meczu stracili dwie szybkie bramki, których autorami byli odpowiednio Artem Żuk i Mehrojiddin Rahmonov. TI kontrolowali przebieg meczu. Udowodnili to w 20 min golem Żuka na 3:0. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Po zmianie stron w 27 min za faul czerwony karownik zobaczył Yauhien Sambiecki. To zgoła odmieniło losy tego meczu. Już po minucie Gwardia zdobyła pierwszego gola, dzięki swojemu kapitanowi, Adamowi Smoleniowi. Dwie minuty później Gwardia złapała kontakt, a strzelcem był Michał Polak. Końcówka była bardzo szalona, ale to FC SG wyszła z niej obronną ręką, zdobywając bramkę wyrównującą. W 42 min Dawid Skibiński uratował punkt dla swojej drużyny. Finalnie mecz zakończył się wynikiem 3:3, dzięki czemu Gwardia zdobyła 2 pkt w tym sezonie, zaś TI lekko skomplikował sobie walkę o mistrzostwo.