FC Franczyza na swój debiut w rozgrywkach Ligi Bemowskiej czekała do drugiej kolejki. Musimy przyznać, że panowie zadbali o to żeby się dobrze prezentować i wybiegli na boisko w nowych strojach. Jedyne pytanie jakie nam pozostawało, dotyczyło tego, na jakim poziomie grają. R-Gol ma już za sobą pierwsze zwycięstwo w tym sezonie i wygląda na to, że coraz częściej będą stawiać się w powtarzalnym składzie, co może przełożyć się na końcowy sukces. Spotkanie jednak rozpoczęło się rewelacyjnie dla debiutantów – już w 2. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Maksa Bojko. Goście odpowiedzieli trafieniem, które bardzo rzadko mamy okazję oglądać – Erwin Prokopowicz trafił do bramki bezpośrednio z rzutu rożnego. Wraz z upływającymi minutami bardziej doświadczony R-Gol zaczął przejmować inicjatywę, natomiast gospodarze swoich szans upatrywali w szybkich atakach. Na prowadzenie 1:2 wyszli goście. Po dobrym podaniu Piotra Jóźwiaka Erwinowi pozostało dołożyć nogę do pustej bramki. Chwilę później z dystansu uderzał Bartłomiej Brulikis, a fatalny błąd popełnił bramkarz i mieliśmy już dwubramkowe prowadzenie R-Gola. Po upływie kwadransa absurdalnym trafieniem samobójczym „popisał” się jeden z graczy w złotych strojach. Nie zobaczył, gdzie znajduje się bramkarz i wycofał do niego piłkę w światło bramki. Problem był taki, że golkiper znajdował się w zupełnie innym miejscu. Nie podcięło to skrzydeł gościom, a jedynie wywołało szyderczy uśmiech. Kilkanaście sekund później trafili po raz czwarty i powrócili do dwubramkowej przewagi. Tym samym pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:4, który dawał nadzieję na ciekawą drugą część. Ta jednak interesująca była już tylko dla zawodników R-Gola, który dopisał na swoje konto kolejne 6 goli. Szczególnej urody była akcja w 36. minucie. Szybka wymiana piłki między kilkoma zawodnikami została zakończona delikatną wcinką Marcusa, który dogrywał do Piotra Jóźwiaka. Piotrowi pozostało tylko trafić do pustej bramki. Tuż przed końcowym gwizdkiem arbitra dwie bramki dołożył Dawid Świetlik, dzięki czemu końcowy wynik wyglądał nieco lepiej. Ostatecznie R-Gol zwyciężył 4:10 i po dwóch kolejkach ma komplet punktów.