W ostatniej kolejce 1 Ligi byliśmy światami spotkania, które przyniosło nam wiele emocji. Oczami ekspertów faworytem tej rywalizacji był nie kto inny jak eXc Mobile Ochota, która tego dnia podejmowała Contre. Gospodarze musieli wygrać ten mecz by zagwarantować sobie mistrzostwo letnich rozgrywek. Więc nic dziwnego było w tym, że do spotkania wyszli w pełni skoncentrowani. Początek jednak nie układał się po ich myśli, a zmotywowani Goście nie zamierzali ułatwić im zadania. Już w 3 minucie prowadzenie objęli ,,niebiescy" za sprawą Radosława Paryszewskiego, który po odbiorze piłki dobrze dostrzegł wysuniętego goalkeepera I idealnym strzałem przerzucił bramkarza. Na odpowiedź rywali nie trzeba było długo czekać. Dokładnie minutę później Ochota wywalczyła rzut rożny, z którego bramkę po dośrodkowaniu zdobył Matusz Olszak. Gra toczyła się dalej, a obie ekipy naprzemiennie próbowały zagrozić niebezpiecznymi strzałami. 4 minuty przed końcem doskonałe podanie zaadresował Filip Szewczyk do Olaszaka, a ten silnym strzałem pod poprzeczkę umieścił piłkę w siatce. Contra po tym zajściu nie zamierzała milczeć i błyskawicznie przygasiła przeciwka dwoma ciosami po bramkach Tomasza Zagórskiego oraz Karola Kuźminskiego, co do przerwy dawało nam wynik 2:3. Po intensywnej wymianie zdań do odrabiania strat przystąpiła Ochota. Dawid Brwczyński w 26 minucie ujrzał dobrze ustawionego Szewe, który tylko dołożył futbolówkę do pustej bramki. Remis utrzymywał się niemal do samego końca i też takim wynikiem mógł zakończyć się ten mecz, gdyż oba zespoły zaprezentowały nam kawał dobrego widowiska. Jednak taki rezultat nie odpowiadał Gospodarzom i to do nich należało ostanie słowo w tym meczu. Bramka decydująca o losie spotkania należała do słynnego Olszaka, który dzięki temu trafieniu skompletował hattricka, a Ochota po wygram meczu mogła świętować mistrzostwo.