Punkt o 18 na murawie zameldowały się ekipy Gyrosa Gaming oraz FC Stałej Gwardii. W tej fazie sezonu priorytety obu drużyn różniły się diametralnie. Gospodarze by pozostać w walce o medale potrzebowali 3 punktów, gościom zaś pozostała walka o honor. Faworytem był Gyros, który już w pierwszej połowie podkreślił to dwoma trafieniami. Wynik w 13 minucie otworzył Jakub Gil, zaś 2 minuty potem wynik pierwszej odsłony ustalił Michał Platty. Dwie minuty po zmianie stron było już 3:0, a na listę strzelców wpisał się Tomek Żebrowski. Goście chcieli nawiązać walkę i nawet zdobyli gola za sprawą Adama Smolenia, ale szybko odpowiedzieli mu Adam Nowak i Gil. W 35 minucie znów za sprawą tego samego zawodnika trafili goście ale było to trafienie 5:2, które już w tym meczu nic nie zmieniło. Kropkę nad i postawił najlepszy na boisku Jakub Gil. Gyros Gaming ostatecznie wygrał 6:2 i z 1 punktem straty do podium pozostał w walce o medale.