Na ten mecz 6.Ligi Zimowej ostrzyliśmy sobie kły. W szranki stanęły ekipy Sportowych Zakapiorów oraz KP Koziej. Stawką tego meczu był awans do grupy mistrzowskiej. W uprzywilejowanej pozycji byli goście, którzy byli tego niemal pewni. Przy sprzyjających wiatrach mogli nawet przegrać. Kalkulacji jednak nie było. Pierwsi wprawdzie do głosu doszli gospodarze, obejmując prowadzenie już w 6 minucie. Były to jednak dobre złego początki. Pięć kolejnych goli zdobyła Kozia, która pierwszą odsłonę wygrała 7:3. Po zmianie stron obraz się nie zmienił. Kozia regularnie punktowała rywala, zdobywając w drugiej odsłonie tyle samo goli co w pierwszej, ale straciła o jednego mniej. Ostatecznie KP Kozia bez większych problemów pokonała Sportowe Zakapiory 14:5. Najlepszy na boisku był Paweł Stępniewski, ale na wyróżnienie zasłużyli także jego brat, Piotr, Maciej Baranowski oraz Tomasz Komor. Kozia z trzeciego miejsca awansowała do grupy mistrzowskiej, zaś jej rywalowi pozostaje walka o utrzymanie.