Bez względu na pozycje tych drużyn w tabeli, ich spotkania zawsze będą nas zachwycały. W ramach III kolejki II ligi sezonu ZIMA 2022 Ligi Bemowskiej, naprzeciw siebie stanęły dwie zaprzyjaźnione ekipy z wielkimi nazwiskami w składach, a mianowicie Boca Seniors i Gramy Czasami. Od początku zgodnie z przewidywaniami, oba zespoły prezentowały topowy poziom taktycznej piłki. Tempo gry było bardzo szybkie, obie strony wyprowadzały bardzo groźne ataki i niejednokrotnie zmuszały bramkarzy rywali do wyczerpujących interwencji. Ci jednak spisywali się tego dnia fenomenalnie. W końcu w 10 minucie kapitalnym uderzeniem popisał się Paweł Staniszewski i otworzył wynik spotkania. Gra znowu przybrała trochę formę piłkarskich szachów. W 20 minucie sędzia podyktował rzut karny po przewinieniu na ekipie gości, ale świetnym wyczuciem i interwencją popisał się Marek Jurga, ratując Boca Seniors, które po kilku minutach za sprawą Łukasza Pruszyńskiego zdołało wyrównać. Sędzia zaprosił zawodników obu drużyn na przerwę, podczas której mieli oni czas na dopracowanie taktyki na drugą odsłonę meczu, która zaczęła się z wysokiego C, bowiem w 28 minucie młody i utalentowany Maks Czyżewski zmusił bramkarza rywali do wyjęcia piłki z siatki. Gospodarze krótko cieszyli się jednak z prowadzenia. Kilka minut później, dopuścili się przewinienia kilka metrów za polem karnym. Piłkę do rzutu wolnego ustawił Konrad Osiński i mierzonym uderzeniem po ziemi od słupka wyrównał wynik spotkania. Od tej pory mecz nabrał jeszcze szybszego tempa, zawodnicy obu ekip wiedzieli, jak cenne będą trzy punkty w tym spotkaniu, zatem zaczął się wyścig z czasem. Nikt nie znalazł jednak sposobu na uderzenie w słaby punkt rywala. Finalnie jednak w takich meczach wszystko zależy od tego, kto ma więcej szczęścia. Tego dnia była to ekipa Gramy Czasami, którą do zwycięstwa poprowadził w ostatniej akcji meczu Konrad Osiński, który strzelił swojego drugiego gola i tym samym zapewnił sobie tytuł zawodnika meczu. Niesmak na twarzach Boca Seniors z pewnością pozostanie, jednak przy drużynach tej klasy, nigdy nie można ich lekceważyć przedwcześnie, bo z pewnością jeszcze wiele mogą namieszać.