W meczach gospodarzy najbardziej prawdopodobnym wynikiem jest remis, ponieważ w tym sezonie mają ich aż 3. Goście natomiast punktami się nie dzielą, zgarniają całą pulę lub przegrywają. Niespodziewanie pierwszym zapisem w protokole meczowym okazała się żółta kartka do zawodnika Cleo. Nieczęsto zdarza się zgarnąć karę już w 3. minucie. Gra w osłabieniu nie przyniosła trafień, a na pierwszą bramkę musieliśmy czekać do 17. minuty. Co prawda były szanse na wcześniejsze trafienie, ale szczęście dopisało gospodarzom i sytuacja z 5. minuty nie doprowadziła do kuriozalnego trafienia dla gości. Wracając do 17. minuty, Krystian Nowakowski zanotował przechwyt przed polem karnym i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Do przerwy trafiali jeszcze Łukasz Pruszyński oraz Ihor Pyzenko i w efekcie mieliśmy rezultat 2:1. Po wznowieniu gry do remisu doprowadził ponownie Ihor, jednak było to ostatnie trafienie dla gości. Chwilę później drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną otrzymał zawodnik CP. Od tego momentu Boca Seniors prowadzili grę i tworzyli kolejne okazje (czasem były to okazje dla gości), które przełożyły się na 3 kolejne trafienia i zaowocowały końcowym zwycięstwem 5:2.