Spotkanie Cleo Parter i FC NaNkacu zapowiadało bardzo ciekawie. Niby CP był w lepszej sytuacji mając na koncie dwa zwycięstwa i dwie porażki, zaś NaN tyle samo remisów i porażek. Ale patrząc na to chronologicznie, to goście mają tendencje wzrostową, remisując właśnie dwa ostatnie mecze (i to z mocnymi rywalami), a CP właśnie w dwóch ostatnich kolejkach odniosło te porażki. Mecz zaczą się po myśli FC N, którzy już w 3 min objęli prowadzenie po bramce Macieja Paluchowskiego. W 7 min mieliśmy już remis. Pikę do siatki skierował Dmytro Zhdanov. Po kolejnych siedmiu minutach było już 1:3. Najpierw Paluchowski asystował przy bramce Dominika Boćko, a chwilę później sam podwyższył prowadzenie. W 18 min CP odrabia straty i znów równowaga. Do końca pierwszej połowy byliśmy światkami właśnie takiej wymiany. Wynik do przerwy to 4:5. Po zmianie stron szybkiego gola strzelił Stanislav Oleseochenko i kolejny raz remis. Do końca byliśmy światkami bardzo zaciętego pojedynku, ale już nie tak obfitego w bramki. Jednego gola zobaczyliśmy w 42 min, którego autorem był najlepszy tego dnia, kompletujący hattrika Dmytro Zhdanov. Ostatecznie mecz kończy się wynikiem 6:5. Po pięciu kolejkach CP zajmuję 5 miejsce w tabeli, zaś FC NaN 9.