La Zabava i Dziki Futbolu, te drużyny stanęły dziś naprzeciwko siebie w meczu 2.Ligi Szóstek. Gospodarze nie przegrali żadnego spotkania do tej pory, natomiast goście zanotowali już dwie porażki. Mecz rozpoczęła z przytupem ekipa LZ, która już po kwadransie prowadziła 3:0, dzięki dwóm trafieniom Łukasza Bimka oraz Grzegorza Walisiaka. Przed zakończeniem pierwszej połowy, zobaczyliśmy jeszcze po jednym trafieniu dla każdej ze stron, najpierw dla DF strzelił Jakub Głowala, a dla LZ Rafał Dębski. Rezultat do przerwy 4:1. Po zmianie stron faworyci potwierdzili swoją dominację w dzisiejszym spotkaniu. Dziki nie mieli za bardzo nic do powiedzenia, przy świetnie dysponowanych gospodarzach. Jedną bramkę dorzucił Bimek, dwie Dębski, dorzucając do tego trzy asysty oraz jedno trafienie należało do Pawła Staniszewskiego. Dziki w drugiej połowie jedynie na co było stać, to dokooptowanie jednego trafienia, którego autorem ponownie był Głowala. Po jednostronnym widowisku, La Zabava ostatecznie zwyciężyła 9:2, umacniając swoją pozycję w tabeli z czterema zwycięstwami.