Pierwsza część meczu FC NaNkacu z Boca Seniors w rozgrywkach Pierwszej Ligi Szóstek miała bardzo specyficzny przebieg. Nominalni gospodarze wyprowadzali dużo ataków, ale byli niedokładni, nieskuteczni i popełniali sporo błędów. Tego problemu nie mieli gości, którzy zagrali wręcz wzorowo w pierwszej odsłonie i zadali rywalom aż cztery zabójcze ciosy. Strzelanie rozpoczął w 4 minucie Przemek Kostrzycki, a w 9 minucie poprawił Andrzej Łukomski. Po kwadransie na 0:3 podwyższył Mateusz Nicewicz, a tuż przed przerwą Łukomski po raz drugi wpisał się na listę strzelców 0:4. Po zmianie stron FC N w końcu przełamali strzelecki impas za sprawą Kuby Małachowskiego, ale BC odpowiedzieli golem Dominika Banasiewicza, któremu podawał najlepszy na placu Damian Dąbrowski. Było wtedy 1:5 i od tej momentu obejrzeliśmy najlepszy fragment w wykonaniu drużyny w zielonych trykotach. Kace zaczęli odrabiać straty i w 47 minucie byli bliscy celu, gdy Paweł Wojsław uderzył na 4:5. Lecz Boca Seniors nie dali sobie odebrać wygranej. W 50 minucie Dąbrowski zanotował czwartą tego dnia asystę, ponownie przy bramce Banasiewicza, a po chwili wynik na 4:7 strzałem zza połowy ustalił Kostrzycki i trzy punkty powędrowały do gości. Boca Seniors wygrali po raz drugi tej jesieni, ale druga odsłona pokazała, że mają jeszcze trochę do poprawy w kwestii koncentracji. Z kolei FC NaNkacu muszą popracować nad skutecznością, bo to szwankowało w tym spotkaniu.