Przed meczem Izby Wytrzeźwień z En Avant Warsaw w ramach Czwartej Ligi Siódemek ciężko było wskazać faworyta, ale jak się okazało, nominalni gospodarze stawili się w dość eksperymentalnym zestawieniu. Co oczywiście miało wpływ na przebieg tego widowiska. Jednak wszystko zaczęło się po myśli zespołu w czerwonych trykotach. W 12 minucie kapitalnym uderzeniem z daleka popisał się Norbert Strachota i było 1:0. Potem goście mieli swoje szanse, obili poprzeczkę, ale w końcu, w 17 minucie, wyrównali po tym, jak Joel Griselain podał głową do Michała Komora. Nie minęło 60 sekund, a było już 1:2 po indywidualnej akcji Loica Bonneta. A tuż przed przerwą na 1:3 podwyższył Quentin Deshayes. Tuż po zmianie stron najlepszy na placu Griselain wykończył dwójkową akcję z Tomem Sobieskim i na tablicy wyników widniało wtedy 1:4. Izba od czasu do czasu starała się odgryzać, ale Griselain tego dnia doskonale kierował defensywą. Ostatni cios zadali zawodnicy EAW w 47 minucie, gdy Sobieski ustalił rezultat na 1:5. En Avant Warsaw pewnie pokonali Izbę Wytrzeźwień, awansując na pozycję wicelidera. IW zaś spadła na piąte miejsce.