Na otwarcie zmagań piątej kolejki Czwartej Ligi Letniej w szranki stanęły ekipy KTSu Chimery oraz Brożyny Pierścienia. Wynik spotkania już w pierwszej minucie otworzył Rafał Jóźwik po fatalnym błędzie formacji defensywnej nominalnych gospodarzy. Na odpowiedź rywali nie musieliśmy jednak długo czekać, bo już minutę później do wyrównania doprowadził Maciej Bartosiewicz po świetnym podaniu od Jakuba Wilczka. Radość KTSu nie trwała jednak zbyt długo ponieważ już w czwartej minucie Kuba Boryszewski dał prowadzenie swojej ekipie. W tym momencie tempo gry nieco spowolniło żeby ponownie przyspieszyć pod koniec pierwszej odsłony spotkania, kiedy to Antoni Brożyna podwyższył prowadzenie swojej "Brożyny". Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się. Nominalni gospodarze bez przerwy nacierali na bramkę rywali nie dając im chwili na złapanie oddechu. Na trafienie jednak musieliśmy poczekać aż do trzydziestej pierwszej minuty, kiedy to do bramki Piotra Jakubowskiego trafił Jakub Boryszewski. Niecałe dwie minuty później rezultat podwyższył Filip Skrzęta po podaniu od Szymona Nowaka. Wynik spotkania na 1:7 w trzydziestej piątej minucie ustalił Jakub Niedobylski. Końcowy rezultat pozwala Brożynie wskoczyć na szóste miejsce w tabeli Czwartej Ligi Letniej.